środa

KOLOROWY ZAWRÓT GŁOWY. Wegańska zapiekanka z kalafiora w pikantnym sosie pomidorowym




Wegańska wersja tradycyjnej zapiekanki z sosem pomidorowym. Do stanowiącego podstawę kalafiora można dołączyć dowolne warzywa, ja wybrałam brukselkę i paprykę. Wszystkie te warzywa z powodzeniem można jeść na surowo. Większość z nas nie jest jednak do tego przyzwyczajona i woli je gotować (kalafior i brukselkę). Rozwiązaniem pośrednim, które pozwoli częściowo uniknąć straty najcenniejszych witamin, jest gotowanie na parze. Takie danie pozwala na smakowe eksperymenty - wspomnianą różnorodność warzyw, jak też zastąpienie ciecierzycy na przykład soją, soczewicą lub ryżem.


Składniki:
- 2 szklanki ugotowanej ciecierzycy,
- 1 duży kalafior,
- dowolna ilość brukselki,
- pół czerwonej papryki,

Do przygotowania sosu potrzebujemy:
- puszka pomidorów,
- 1 cebulę,
- 3 ząbki czosnku,
- przyprawy (zioła prowansalskie, pieprz, sól, słodka papryka).


Brukselkę i kalafior gotujemy na parze przez kilka minut. Z cebuli, czosnku, puszki pomidorów i przypraw przygotowujemy pikantny sos. W naczyniu do zapiekania układamy warstwami ciecierzycę, warzywa i sos pomidorowy. Całość podgrzewamy w piekarniku, by podawać na ciepło.


Wersja z większą ilością sosu:



niedziela

SUROWE OBYCZAJE. Witariański krem pomidorowy


Czym właściwie jest witarianizm? Mówiąc w skrócie - to surowizna. To dbanie o to, by spożywane przez nas dary natury nie były w żaden sposób przetwarzane (konserwowane, pasteryzowane) lub podgrzewane do wyższej temperatury niż 40 stopni Celsjusza. Procesy te sprawiają bowiem, że naturalna żywność traci swoją wartość. Potrawy witariańskie są wegańskie (pomijam ułamek witarian spożywających surowe mięso...), jednak od weganizmu witarianizm odróżnia brak jakiejkolwiek obróbki cieplnej pokarmu. Logicznym następstwem jest więc to, że witarianie spożywają tylko te warzywa i owoce, których nie trzeba gotować. W diecie witariańskiej nie ma zatem miejsca np. na ziemniaki. Ziarna wymagające gotowania (np. fasola, soczewica) witarianie spożywają w postaci kiełków; w diecie tego rodzaju znajdują się też różnorodne orzechy, nasiona, pestki.

W moim odczuciu witarianizm jest dietą dość wymagającą, na którą trudno byłoby mi się zdecydować w stu procentach. W tej chwili staram się jednak, by przynajmniej 30% tego, co spożywam, miało postać nieprzetworzoną i niepodgrzewaną. Latem, gdy okoliczne bazary pełne będą świeżych sezonowych owoców i warzyw, wprowadzanie potraw witariańskich będzie znacznie łatwiejsze.

Poniżej przepis na pierwszą moją świadomie witariańską (bez gotowania i bez pomidorów z puszki!) zupę. Przepis bardzo prosty - po co się zniechęcać...
Składniki:
- 6 dużych pomidorów (najlepsze tzw. malinowe, ale zimą kosztowne),
- 3 marchewki,
- 1/4 cebuli,
- 2 ząbki czosnku,
- pół czerwonej papryki (można zostawić nasionka - i tak się zmiksują),
- przyprawy: bazylia, słodka papryka, pieprz, odrobina soli i co tam lubicie.

Z pomidorów wycinamy twarde części, marchewki myjemy i obieramy. Następnie wszystkie składniki wraz z przyprawami miksujemy w blenderze, dolewając odrobinę wody. Zupy nie podgrzewamy tylko zjadamy w temperaturze pokojowej (taka najzdrowsza!)

piątek

NO TO KLOPS. Wegańskie pulpety z groszkiem




Wegańska wersja pulpetów ryżowych z groszkiem.
Najpopularniejszym sposobem na "ubicie" dowolnego "klopsika" w zwartą postać jest wykorzystanie jajka. Okazuje się jednak, że nie jest to konieczne. Wszystkie składniki może doskonale trzymać przy sobie inny produkt - produkt roślinny. Jest nim dobrze znane siemię lniane. W postaci zmielonej staje się klejące i doskonale zastępuje jajko.  Poniższa ilość składników wystarczyła mi na 3 duże i kilkanaście małych pulpetów.


Składniki:
- 2 woreczki brązowego ryżu,
- 1 cebula,
- 1 większa puszka groszku,
- 4 kopiaste łyżki zmielonego siemienia lnianego,
- olej,
- przyprawy (liść laurowy, słodka papryka, ziele angielskie, pieprz, czosnek niedźwiedzi, inne)




Gotujemy ryż, dodając do niego po pół łyżeczki każdej z przypraw (w ostateczności możemy wrzucić kostkę rosołową, choć jej skład z reguły pozostawia wiele do życzenia). Podsmażamy cebulkę i dodajemy do niej ugotowany i dobrze odsączony ryż. Ewentualnie jeszcze doprawiamy. Dorzucamy odsączony groszek i siemię lniane. Wszystko dokładnie mieszamy i chwilę podsmażamy. Z tak przygotowanej masy po przestudzeniu możemy już formować pulpety dowolnej wielkości. Przed podaniem podpiekamy chwilę w piekarniku, by były gorące. Pulpety same w sobie nie wymagają już żadnej obróbki cieplnej (nie mają jajka), lecz najlepiej smakują na gorąco. Nie można ich jednak trzymać w piekarniku zbyt długo, gdyż ryż staje się suchy i twardy, chodzi tylko o to, by były ciepłe. Podajemy z sałatami, surówkami…



sobota

Szybka sałatka z ananasem i kukurydzą



Sałatka idealna w sytuacji, gdy musimy przygotować coś "na szybko", a w szafce akurat znajdują się puszki ananasa i kukurydzy. Do tego jakieś liście (rukola, ewentualnie szpinak), ryż i gotowe. W wersji wegetariańskiej można dodać naturalnego jogurtu.

Składniki:
- puszka ananasa,
- puszka kukurydzy,
- woreczek/szklanka ryżu,
- rukola (może być też szpinak, sałata... co macie pod ręką)

Mieszamy.... i tyle.