poniedziałek

Tajska potrawka z soczewicą, sorgo i dużą ilością kolorowych rzeczy...

 


W składzie różnorodność:

czerwona soczewica, sorgo, czerwona fasola, fasolka szparagowa, pestki słonecznika i surowe warzywa: papryka, seler naciowy, zielona pietrucha, kalarepa:


 

Do tego moc przypraw: tajska mieszanka, garam masala, kolendra, papryka słodka i wędzona, cząber, kozieradka i co tam jeszcze kto chce... 

W tym przepisie jest sporo ziaren, nasion... Oczywiście nie jest tak, że za każdym razem gotuję je na świeżo dla każdej potrawy. Gotowanie sorgo i fasoli zajmuje godzinę. Gotowanie sorgo, fasoli, soczewicy, fasolki szparagowej - to już 4 palniki na mojej kuchence... A gdzie patelnia?

Dlatego ułatwiam sobie życie - gotuję większą ilość i mrożę porcjami. W przypadku tego, co gotuje się dłużej (ciecierzyca, fasola itp.) rozwiązanie się sprawdza.

A tu już czekają kolejne porcyjki sorgo i fasoli do zamrożenia :) Zwykły woreczek, przestygnie i hop - do krainy wiecznych lodów... Później dodaję do kolejnego dania.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz